Od lat mówi się o filmowych inspiracjach gier komputerowych; o tym, jak wraz z postępem technologii grafika, sposób narracji czy wreszcie język gier ewoluuje w stronę większej „filmowości” doznania. Mamy więc gry, które dążą do wzbogacenia rozrywki o jak najwięcej elementów znanych widzom z kina - mamy więc dynamicznie montowane sceny akcji w serii „Uncharted”, trwające godzinami przerywniki filmowe w „Final Fantasy”, czy wreszcie oglądamy prawdziwych aktorów w legendarnej „Czarnej Dalii” z 1998 roku (wystąpił tam m.in. Dennis Hopper) lub ich wiernie odtworzone cyfrowe modele w zapowiedzianym na 2013 rok „Beyond” (m.in. Ellen Page i Willem Dafoe). Przykłady można mnożyć - większość tworzonych profesjonalnie gier bazuje na wrażeniu filmowości czy to na poziomie narracji, czy też w warstwie wizualnej. A co z inspiracją w drugą stronę? Czy filmowcy oglądają się na inne media w celu wzbogacenia swojego języka? Na pewno, ale czy pamiętają wtedy o swoim PS3? Czytaj dalej
Le roman d’aventures dès son début était un des genres les plus méprisés par la critique littéraire. Il n’était considéré « haute culture » qu’avant la deuxième moitié du XXe siècle quand il cedait progressivement la popularité aux films d’aventures, produits notamment aux États-Unis. Ces productions tiraient beaucoup des grands romans de Stevenson, Dumas ou Verne, en ajoutant à l’histoire l’attractivité visuelle et sonore qui dépassait l’imagination d’un spectateur standard. Le temps passe, la technologie change : au XXIe siècle ce n’est plus le cinéma qui fournit au grand public les plus intenses émotions. Les jeux vidéos lient les avantages du cinéma à un niveau d’interaction inconnu. La série Uncharted est un bon exemple du renouvellement des anciens modèles littéraires et cinématographiques, tout dans l’esprit de L’Île au trésor ou de Michel Strogoff. Czytaj dalej